Każdego roku publikowane są wyniki sondaży, które jasno wskazują na postawy finansowe Polaków. Niestety nie mamy dużych powodów do zadowolenia. Chociaż oszczędzamy coraz częściej, to nadal nie są to sumy wystarczające na godne życie seniora czy załatanie dziury budżetowej w obliczu „czarnej godziny”. Poznaj szczegółowe wyniki badań.

Pozytywne zjawisko – konto oszczędnościowe coraz popularniejsze

Co ciekawe, konto oszczędnościowe zakłada coraz więcej Polaków. Wreszcie zauważamy konieczność gromadzenia nadwyżki pieniędzy. Ponadto doceniamy w końcu samą działalność instytucji bankowych. Lokujemy pieniądze na rachunkach bankowych i wiemy, że tam są bezpieczne.

Coraz większe oszczędności Polaków odnotowuje się już od 2008 roku. Każdego roku tendencja generowania tzw. zaskórniaków wzrasta. Niestety tylko 41% Polaków potwierdza, że oszczędza pieniądze regularnie. To i tak dobry wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze 10 lat większość z nas przeznaczała miesięczne wynagrodzenie tylko na bieżące wydatki.

Utrwalamy nawyk oszczędzania

W 2008 roku tylko 7% Polaków przyznawało, że pieniądze odkłada regularnie. Dzisiaj nawyk systematycznego oszczędzania ma aż 16% z nas. Ciekawostką jest to, że świadomość racjonalnego oszczędzania nie ma nic wspólnego z przynależnością do określonej warstwy społecznej. Oznacza to, że nadwyżki generują osoby o różnym statusie i pozycji materialnej. Różni się natomiast ich wartość.

Jakie oszczędności generujemy?

Eksperci rynku finansowego potwierdzają, że optymalną sytuacją jest ta, w której statystyczny, zarabiający Polak będzie odkładać 10% miesięcznych dochodów. To takiej nam jeszcze daleko. Na dzień dzisiejszy oszczędzamy miesięcznie średnio 100 złotych. To nadal zbyt mało. Patrząc na średnie zarobki, nadwyżki pieniędzy powinny wynosić jakieś 250 złotych w skali miesiąca.

Co z naszą emeryturą?

Badania jasno wskazują, że sama emerytura nie jest dla nas celem oszczędzania. Taki deklaruje tylko 8% Polaków. Znacznie bardziej interesujemy się zmianami w systemie emerytalnym i chcemy, by tego rodzaju świadczenie było jak najwyższe. Raczej nie dążymy do tego stanu samodzielnie, stawiając właśnie na konto oszczędnościowe i „zaskórniaki”.

Skąd mamy oszczędności?

Zmienia się nasze podejście do planowania miesięcznego budżetu. O wiele bardziej świadomie wydajemy i dokonujemy rozsądnych zakupów. Tylko 15% Polaków przyznaje, że w ogóle nie kontroluje swoich finansów.

Nie są nam też obce inwestycje nadwyżek pieniędzy. Konto oszczędnościowe jest tylko jednym z przykładów. Chętnie zakładamy również lokaty, jesteśmy otwarci na inwestowanie w fundusze inwestycyjne.

Rozmowy o pieniądzach

Finanse Polaków już dawno przestały być tematem tabu. Chętnie przyznajemy się do wysokości otrzymywanej pensji. Większość członków rodziny dokładnie wie, jakim budżetem dysponujemy każdego miesiąca. Co ciekawe, nawet 30% osób ma swobodny dostęp do konta bankowego swojego partnera.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here