Problemy skórne przysparzają bólu, dyskomfortu oraz zmniejszają pewność siebie. Dlatego od razu po zauważeniu pierwszych objawów, które nas zaniepokoją, należy udać się do dermatologa. Takimi objawami może być zaczerwieniona, łuszcząca się i piekąca skóra.
Czym jest łojotokowe zapalenie skóry?
Choroba ta jest spowodowana nieprawidłowym oddziaływaniem łoju wydzielanego przez człowieka na jego skórę. Towarzyszy jej łojotok, czyli znacznie zwiększone wydzielanie sebum. Powoduje ono stan zapalny na powierzchni skóry, które ma podłoże grzybicze. Już przy pierwszych objawach należy udać się do lekarza, ponieważ bez leczenia choroba będzie postępowała.
Jak rozpoznać łojotokowe zapalenie skóry? Ostateczną diagnozę może postawić jedynie dermatolog, jednakże jeżeli zobaczymy na skórze swędzące, zaczerwienione miejsca, które po jakimś czasie zaczynają się bardzo łuszczyć, szczególnie w okolicy skrzydełek nosa, brwi czy pleców, może to być właśnie ta choroba.
Jak dermatolog może pomóc?
Niewprawne oko może łatwo pomylić tę chorobę, na przykład z łuszczycą, ale dla dobrego dermatologa nie ma problemu, by odróżnić te dwie dolegliwości. Od razu spojrzy on we włosy, ponieważ to tam często zaczynają się objawy łojotokowego zapalenia skóry, które nieraz uznaje się za zwykły łupież. W jaki sposób można leczyć tę chorobę? Lekarz przepisze leki na skórę albo zaleci stosowanie czegoś bez recepty. Chodzi szczególnie o preparaty zwalczające grzybicę.
Na początku, kiedy objawy są silne, dermatolog może także zalecić niezbyt mocną maść ze sterydami. To pomoże opanować najgorsze objawy w stosunkowo krótkim czasie. Trzeba pamiętać, że ogólnie leczenie będzie trwało długo, ponieważ choroba ma charakter nawracający.
Jak wspomóc leczenie?
Na pewno należy pamiętać o regularnym i skrupulatnym oczyszczaniu skóry, częściej niż tylko rano i wieczorem. Chodzi o to, by sebum nie zbierało się na jej powierzchni. Myć skórę należy ciepłą wodą z dodatkiem delikatnego środka do oczyszczania, takiego jak żel z olejkiem z drzewa herbacianego czy innymi składnikami antybakteryjnymi.
Dobrze działają także maski z glinek czy węgla aktywnego. Należy dodatkowo dokładnie stosować się do wskazań lekarza dermatologa i stosować zaordynowane leczenie do końca, a nie tylko do ustąpienia objawów.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki