Parametry nowych telefonów kuszą Cię podwójnymi aparatami, a Ty nie wiesz, czy takie rozwiązanie Ci się przyda? Sprawdź, do czego służy drugi obiektyw i jakie zalety niesie za sobą to rozwiązanie!
Dwa aparaty w jednym smartfonie – jak to działa?
Czy obecność dwóch aparatów umożliwi Ci wykonanie dwóch zdjęć w tym samym czasie? Odpowiedź brzmi: i tak, i nie. W dużym uproszczeniu oznacza to, że obie matryce telefonu wykonają ujęcie dokładnie w tym samym momencie. Nie otrzymasz ich jednak w takiej formie, lecz zespolone w jedno zdjęcie łączące w sobie cechy obu z nich – i cechujące się zdecydowanie wyższą jakością.
Skąd ta wyższa jakość zdjęć wykonywanych podwójnym aparatem? Jedno „oczko” uchwyci nasycenie barw, drugie z kolei da czarno-biały efekt, ale za najeżony detalami, które umknęły pierwszemu z nich. Po nałożeniu na siebie tych dwóch fotografii, zyskasz więc jedno zdjęcie, które perfekcyjnie odda nie tylko wszystkie detale znajdujące się kadrze, lecz również wszystkie kolory.
Co ciekawe, dziś podwójny obiektyw nie jest już niczym nowym i można go znaleźć w niemalże każdym flagowcu, a nawet w jego budżetowych wersjach, np. w Huawei Mate 20 Lite. Przyglądając się ofercie rynkowej, możesz bowiem natrafić na modele wyposażone w 3, a nawet 4 obiektywy!
Co zyskasz, wybierając telefon z podwójnym obiektywem?
Wśród zalet, jakie niesie za sobą obecność drugiego aparatu, warto wymienić w szczególności:
– poszerzony kąt widzenia – wystarczy tylko jedno kliknięcie, by optycznie oddalić od siebie fotografowany widok. Umożliwi Ci to wykonanie takich zdjęć pleneru, na których ujmiesz szeroki plan;
– różne matryce – jeśli aparat zostanie wyposażony w dwie matryce (kolorową i monochromatyczną), będzie w stanie zarejestrować znacznie więcej detali niż w przypadku pojedynczej matrycy;
– wykrywanie głębi – podwójna matryca działa na takiej samej zasadzie jak ludzkie oko. Dzięki temu doskonale szacuje odległość między poszczególnymi obiektywami w kadrze, efektem czego jest zdjęcie o naprawdę głębokiej perspektywie. W ten sposób możesz tez uzyskać efekt rozmycia tła, znany chociażby z profesjonalnych lustrzanek;
– bezstratny zoom optyczny – którym przybliżysz obraz, bez jego deformowania, a to za sprawą węższego kąta widzenia.
Warto czy nie warto?
Zastanawiasz się nad tym, czy warto trochę dopłacić, by otrzymać „drugie oczko”? Wszystko zależy od tego, czy zamierzasz używać aparatu sporadycznie czy też całkowicie zastąpić nim tradycyjny sprzęt fotograficzny. W tym drugim przypadku odpowiedź oczywiście jest twierdząca. Dwa aparaty równają się podwójnym możliwościom – jeden zazwyczaj doskonale radzi sobie ze standardowymi ujęciami, a drugi dostarcza bardziej zaawansowanych funkcji, jak chociażby rozmycie soczewkowe. Jest zatem coś, czego zdecydowanie nie może zabraknąć w asortymencie miłośnika mobilnej fotografii.
