Za nami dwie pierwsze niedziele z zakazem handlu. Na razie nie wiele można powiedzieć o ich wpływie na rozwój rynku e-commerce w Polsce. Po prostu minęło zbyt mało czasu. Ale wystarczająco dużo, by zastanowić się nad perspektywami.
Oczywiście brakuje jeszcze statystyk dotyczący sprzedaży w sklepach online 11 i 18 marca bieżącego roku. W efekcie trudno o jednoznaczne wnioski. Jednak nawet pobieżna analiza nastrojów konsumenckich pozwala stwierdzić, że przed rynkiem e-commerce pojawiły się nowe możliwości.
Prognozowany rozwój rynku e-commerce w Polsce
Wg rozmaitych badań i szacunków rynek e-commerce w Polsce ma wartość pomiędzy 9 a 10 miliardów dolarów. Specjaliści zajmujący się analizowaniem branży przewidywali, że w ciągu najbliższych dwóch lat będzie się on dynamicznie rozwijał w tempie około 8-10 procent rocznie.
Jednak analiza zachowań dużych rynkowych graczy pozwala na większy optymizm. Sieci handlowe, w których e-commerce nie stanowił dotąd ważnego źródła przychodów, będą musiały zainwestować w jego rozwój. Na rynku na pewno pojawią się także nowi gracze zainteresowani potencjalnymi ogromnymi zyskami.
W 2020 roku wszystkie niedziele bez handlu
W 2018 roku zakazem handlu objęte będą dwie niedziele w miesiącu. Rok później niedzielne zakupy będzie można zrobić zaledwie w trakcie jednej niedzieli w każdym miesiącu. Natomiast za dwa lata zakaz będzie dotyczył wszystkich niedziel. Jaki to może mieć wpływ na wolumen sprzedaży w sklepach internetowych?
W Polsce rynek sprzedaży detalicznej jest wart ponad 220 miliardów dolarów. Oznacza to że średnia wartość sprzedanych każdego dnia towarów to 602 miliony. Zdecydowana większość sprzedaży realizowana jest w tradycyjnych punktach handlowych.
Przejęcie zaledwie 10 procent transakcji może spowodować, że rynek zakupów online urośnie o dodatkowe 3 miliardy dolarów, co stanowi około 30 procent jego obecnej wartości. Co więcej – zwiększenie sprzedaży w niedziele może spowodować może przynieść dodatkowe korzyści wpływające na jego rozwój. Do najważniejszych zaliczyć można pozyskanie nowych klientów oraz zwiększenie skłonności do zakupów w internecie w grupie osób, które już korzystają z tego kanału sprzedaży.
Potrzebne inwestycje i dobry marketing
Aby sprawnie i skuteczne pozyskiwać nowych klientów branża e-commerce musi zainwestować w nowe technologie. Najważniejszą potrzebą jest poprawa bezpieczeństwa transakcji, która od kilku lat jest największą barierą rozwojową. Internauci pytani o najważniejszy powód, dla którego nie robią zakupów przez internet, od lat wskazują obawę o swoje pieniądze. Poprawa bezpieczeństwa może zatem znacząco wpłynąć na osiągany przez sklepy współczynnik konwersji.
Drugim obszarem inwestycji powinny być aplikacje mobilne. I to nie tylko ze względu na nieustanny rozwój rynku urządzeń mobilnych, ale także ze względu na specyfikę dnia wolnego od handlu – niedziela to dzień, który wielu klientów spędza poza domem, a więc bez dostępu do komputera.
Ważne będą także działania marketingowe mające na celu przyciągnięcie klientów. Dla wielu bowiem zakupy w internecie będą stanowić zmianę dotychczasowych nawyków zakupowych. Dlatego też marketerzy będą zmuszeni na dostosowywanie komunikacji do potrzeb klientów, którzy do tej pory w ogóle nie korzystali z oferty sklepów internetowych.
Dobrze przygotowane i skutecznie wdrożone działania marketingowe i przemyślane inwestycje mogą sprawić, że duża część klientów przeniesie część zakupów do kanału online. Najlepsze firmy mogą liczyć na ogromne wzrosty przychodów i dochodów. Bo rynek jest ogromny, a zakaz handlu oznacza lepsze perspektywy.
