Domowe aranżacje bywają różne, a bieżące trendy sprzyjają temu urozmaiceniu, promując równocześnie rozwiązania surowe oraz dekoracyjne. Coś dla siebie znajdą też miłośnicy natury. Do modnych salonów coraz chętniej wprowadza się bowiem elementy prawdziwej, miejskiej dżungli.
Co urban jungle ma wspólnego ze stylem industrialnym? Czym się wyróżnia i jak go zaadoptować do potrzeb mniejszych i większych domów lub mieszkań? Kilka wskazówek przedstawimy poniżej.
Urban jungle a styl industrialny – efektowna dżungla w domowych warunkach
Miejska dżungla to styl wyróżniający się świeżością, naturalnością i swobodą, których często brakuje w popularnych obecnie nurtach minimalistycznych lub skandynawskich. Nie oznacza to jednak, że to założenie całkiem się od nich odżegnuje. Tak naprawdę bowiem urban jungle wykorzystuje wygodę aranżacji nowoczesnych (praktycznych mebli, prostoty wyposażenia), łącząc ją jednak ze swobodą prawdziwej natury. Można w nim również znaleźć wiele motywów z loftów – przestronnych, nieco surowych, ale zawsze pełnych światła.
Znakiem rozpoznawczym stylu są odniesienia do przyrody, wprowadzane do nawet najmniejszych mieszkań w blokach z wielkiej płyty. Z jednej strony są to okazałe rośliny doniczkowe (rodzime i tropikalne) oraz printy roślinne na akcesoriach dekoracyjnych. Z drugiej, nie stroni się od naturalnych materiałów, w tym przede wszystkim drewna i tekstyliów, które ocieplają przestrzeń. Trudno się zatem dziwić, że właśnie ten nurt wybiera się szczególnie chętnie podczas urządzania salonu, jadalni, sypialni lub… łazienki.
Lampy industrialne i wykończenie wnętrz urban jungle
Styl miejskiej dżungli stawia na naturę, a przy tym szuka najprostszych rozwiązań, często o surowym wykończeniu. Dlatego tak dobrze uzupełnia się z dwoma najpopularniejszymi obecnie nurtami wnętrzarskimi – stylem skandynawskim i industrialnym.
Z pierwszego czerpie proste, geometryczne meble z naturalnego drewna i ograniczenie gamy barwnej do neutralnych tonów przełamanych jedną dominantą (w tym przypadku soczystą zielenią). Z aranżacji loftowych trafiły do niego natomiast ascetyczne elementy wyposażenia i wykończenia, wykonane z jak najmniej przetworzonych materiałów. Pojawiają się ściany z surowej cegły, drewniane, postarzane meble oraz proste metalowe lampy industrialne (w kolorze srebrnym, miedzianym lub starego złota), jak te dostępne na: https://www.dekoori.pl/g/lampy-industrialne-loft. Dzięki nim przestrzeń nabiera swobodnego, nieco dzikiego klimatu. Ale przecież właśnie taka powinna być natura – zmienna i pełna urozmaicenia.
Miejska dżungla a dodatki – co wybrać?
Choć aranżacje urban jungle są nieco surowe, nie powinno w nich zabraknąć dodatków. Co wybrać? Oczywiście podstawą są rośliny doniczkowe. Mogą to być fikusy, draceny, paprocie lub inne dekoracyjne okazy. Oprócz nich, warto też postawić na motywy roślinne na tekstyliach (poduszkach, dywanach lub tapetach ściennych).
Powinno się także wprowadzać subtelne dekoracje z naturalnych materiałów. Mogą to być proste metalowe lampy z lnianymi kloszami lub makramy ścienne jako dekoracja, znane i chętnie stosowane na przykład w nurtach boho.
Urban jungle – powiew natury w betonowej dżungli
Miejska dżungla jest zmienna. Daje każdemu szansę na znalezienie swojej niszy i wybranie rozwiązań, najbardziej wpisujących się w jego potrzeby. Można czerpać z nurtów industrialnych, skandynawskich i tradycyjnych, by zbudować swój prawdziwy dom – bliski natury i nowoczesnego stylu życia w wielkim mieście.
